MZDW – nie widzimy potrzeby przekazywania Państwu żadnych pism…
Najwyraźniej pismo adwokata P. Medyńskiego trafiło w „sedno”. Oburzenie zawarte w odpowiedzi MZDW potwierdziło jedynie, iż zarzuty adwokata były prawdziwe. Oczywiście urzędnicy nie mieli zamiaru pokazać, że ponad 3 miesięczna, niczym nieusprawiedliwiona zwłoka w uzyskiwaniu wypisów z rejestru z gruntów i rzekomych rozmowach z pracownikami MUW w Warszawie oraz właścicielem obiektu restauracyjnego była fikcją. Swoja frustrację wyładowali na obarczeniu nas winą za dosłownie „wszystko” i pisząc puste slogany „umyli ręce” od wszystkiego, żądając wprost uzyskania decyzji ZRID – i to by było na tyle (pomimo, iż wcześniej na piśmie oświadczali, że jako Wykonawca dokumentacji takowej decyzji nie jesteśmy w stanie uzyskać w imieniu MZDW!!!).
Po czym kolejne wyznaczenie nieprzekraczalnego terminu na odpowiedź – ciekawe skąd on wynika??? bo na pewno nie z zapisów umownych…
Komentarze