Wniosek do UMiG Piaseczno o przedłużenie ważności decyzji środowiskowej.
Zgodnie z życzeniem Zamawiającego (i wbrew własnej logice) przygotowaliśmy i złożyliśmy wymagany przez MZDW wniosek o przedłożenie decyzji środowiskowej.
Zgodnie z życzeniem Zamawiającego (i wbrew własnej logice) przygotowaliśmy i złożyliśmy wymagany przez MZDW wniosek o przedłożenie decyzji środowiskowej.
Pani Katarzyna Myśliwiec – Specjalista (detektyw „Rutkowski”) w MZDW nadrabia stracone 9 miesięcy ciszy korespondencyjnej i „wchodzi na wyżyny” dziennikarstwa kryminalnego. Przekazane przez nas dokumenty i informacje w ostatnim piśmie stały się dosłownie dowodami w sprawie, więc trzeba teraz przeprowadzić szczegółowe śledztwo i znaleźć winnych. Przecież jakoś za szybko Wykonawca przygotował i złożył nowy wniosek o wydanie decyzji ZRiD!!!??
Jednocześnie zostaliśmy pouczeni przez doświadczonych i wykwalifikowanych urzędników MZDW (Panią Kierownik Annę Marczak-Kamińską i Specjalistę Katarzynę Myśliwiec), iż zamiast zwracać uwagę MZDW na zbliżający się termin ważności decyzji środowiskowej – powinniśmy jak najszybciej wystąpić do UMiG Piaseczno o przedłużenie ważności decyzji środowiskowej !!
Nie nam dyskutować z nieomylnymi urzędnikami MZDW – ale jak żyję i znam obowiązujące przepisy – takie przedłużenie ważności decyzji administracyjnej, kiedy inwestycja nie została rozpoczęta – nie jest możliwe. Ale jak przysłowie mówi – „Pan każe, sługa musi” i w obawie przed kolejnymi pogróżkami o odstąpieniu od umowy lub uchylaniu się od wykonywania poleceń Zamawiającego – przygotowaliśmy wniosek o przedłużenie decyzji.
Muszę przyznać, że nie docenialiśmy poczucia humoru zarówno Specjalisty Katarzyny Myśliwiec jak i Dyrektora Mariusza Kozery. Jak dowiadujemy się z pierwszych słów pisma cyt: „…W nawiązaniu do prowadzonej korespondencji oraz w szczególności ostatniego pisma znak ….. z dnia 15.03.2013r….” najwyraźniej urzędnikom z MZDW pomyliły się tematy??!!. Przez ostatnie prawie 9 miesięcy Pani Katarzyna Myśliwiec „wymęczyła” do nas jedno pismo – dokładnie to wskazane jako „ostatnie”, więc nie mamy pojęcia co miała na myśli wypisując te slogany o „korespondencji„. Z dalszej części pisma dowiadujemy się, że MZDW przekazuje nam oczekiwane, poprawne wypisy z zaktualizowanymi danymi dla działki nr 19 (bagatela – jedyne 8,5 miesiąca zajęło urzędnikom załatwienie sprawy!!!)
No i wracamy do rzeczywistości – nowy, niezwłoczny termin wyznaczony nam na złożenie wniosku, a w przypadku niedotrzymania nowego terminu (znowu wyznaczonego z „czapy”) to MZDW odstępuje od umowy. Znowu czujemy, że „żyjemy” – a MZDW znowu w swoim żywiole, starszy, wzywa, nakłada kary…..
W dniu 11.04.2013r. odpowiedzieliśmy na nowe zarzuty MZDW „wymęczone” w otrzymanym piśmie. Przede wszystkim jednak przypomnieliśmy skrupulatnym pracownikom MZDW, że uzyskane przez nich wypisy z ewidencji gruntów znowu uległy dezaktualizacji oraz zwróciliśmy uwagę, że z końcem maja kończy się ważność decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach, bez której nie będzie możliwe uzyskanie decyzji ZRiD. Przekazaliśmy też stanowisko właściciela działki 209/8 oraz nadmieniliśmy, iż wbrew wcześniejszym oświadczeniom urzędników MZDW o braku rozmów z właścicielem tej działki – rozmowy takie jednak miały miejsce i nie zostaliśmy o nich poinformowani. Obecnie wykonaliśmy nowy podział (zgodny ze stanowiskiem MUW), który jest sprzeczny z oświadczeniem i stanowiskiem właściciela działki.
Komentarze