108 i 82 dni zwłoki MZDW w wypełnianiu zobowiązań umownych
Pismem z 29.06.2010 zwróciliśmy się z prośbą o podanie powodów z jakich to urzędnik MZDW wskazany z imienia i nazwiska (Pan Krzysztof Ismonowicz – Specjalista) w zawartej z nami umowie zwlekał z wystąpieniem ws. „naciąganych” warunków technicznych do ZWiK Sp. z o.o. aż 108 dni, a na sporządzenie protokołu odbioru koncepcji musieliśmy czekać aż 82 dni?
Prośba do MZDW o wyjaśnienie sposobu interpretacji naszej korespondencji
Z uwagi na dość specyficzny sposób przytaczania w korespondencji MZDW przez Specjalistę Pana Krzysztofa Ismonowicza treści naszych pism zwróciliśmy się z prośbą o wyjaśnienie powodów tak specyficznego (poniekąd wybiórczego) interpretowania naszych słów.
MZDW nalicza Państwu kary umowne 0,2% na każdy dzień zwłoki…
Na 4 dni przed terminem zakończenia prac MZDW występuje z prośbą o wprowadzenie zmian w dokumentacji, po czym 3 dni po terminie umownym informuje nas , iż nalicza kary 0,2% kwoty umowy brutto za przekroczenie terminu umownego…. Wnioski pozostawiam Czytelnikowi.
Omówienie „problematyki” towarzyszącej zaprojektowaniu kanalizacji sanitarnej …
Pismem otrzymanym 22.06.2010 zostaliśmy zaproszeni na Radę Techniczną poświęconą – jak sformułował Pan K. Ismonowicz – omówieniu problematyki towarzyszącej zaprojektowaniu kanalizacji sanitarnej …
Generlanie nikt nie wiedział po co i czemu ma służyć takie spotkanie (prócz starty czasu dla nas, a „wypełnieniu dnia” przez pracowników MZDW) skoro nie byliśmy podmiotem odpowiedzialnym za taki projekt, MZDW nie było gestorem tej sieci, a spotkanie służyć miało wyłącznie interesom spółki ZWiK Sp. z o.o.
Zamawiający nie przyjmuje do wiadomości Państwa postulatu …
Zamawiający wprost, oficjalnym pismem poinformował nas, że pomimo sprawdzonych (z innych realizowanych przez nas umów) i realnych argumentów kierowanych przez nas do MZDW z prośbą wstrzymanie – na czas uzgadniania projektu rozbudowy przeprojektowywanej przez nas drogi woj. nr DW631 – wydawania jakichkolwiek zgód i decyzji na umieszczenie urządzeń nie związanych z drogą – nie będzie współdziałał w realizacji wiążącej nas umowy i takowe zgody, decyzje i pozwolenia wydawał sobie będzie.
Na domiar wszystkiego MZDW zamierzało „wymusić” na nas ujęcie w realizowanej przez nas dokumentacji (dokumentacja zgodnie z umową miała być podstawą do uzyskania przez nas decyzji ZRiD) z nikim nieuzgodnionego, koncepcyjnego przebiegu kanalizacji sanitarnej wykonanego na nieaktualizowanych podkładach geodezyjnych przez pracownika ZWiK nieposiadającego wymaganych kwalifikacji zawodowych.
MZDW po zasięgnięciu opinii Wykonawcy … z przykrością stwierdza …
No i tak Specjalista MZDW Pan Krzysztof Ismonowicz cyt: „z przykrością stwierdził” że w realizowanej przez nas dokumentacji na „obecnym etapie” nie jest możliwe ujęcie postulowanej ścieżki rowerowej.
Na podstawie Państwa analizy Zamawiający udzieli odpowiedzi …
No tak, Zamawiający „zdania nie ma”, ale załączy nasze w sprawie ścieżki rowerowej. Z resztą jak się sam tłumaczy, nasze argumenty ws. „naciąganych” warunków ZWiK z NDM też załączył do swojego pisma.
Podsumowując powyższe – co robi urzędnik w MZDW ? Przesyła sprawę dalej podłączając w formie załącznika stanowisko innej strony. Myśleć w zasadzie nie musi, znać się też w zasadzie nie musi bo po „opinie w sprawie” wystąpi do „jakiegoś” wykonawcy, odpowiedzialności „w tym układzie” też nie ponosi żadnej. W sumie wystarczy opanować używanie dziurkacza i kserokopiarki – bo kopie dokumentów musi trzymać w segregatorze …
Komentarze