Umowę na realizację tego zamówienia zawarłem w dniu 30.07.2009 roku. Zawarcie umowy poprzedzone było spełnieniem dodatkowych warunków w tym złożeniem stosownego zabezpieczenia w postaci gwarancji należytego wykonania przedmiotu zamówienia w postaci gwarancji ubezpieczeniowych (zgodnie z warunkami SIWZ).
Pismem z dnia 21.07.2009r. MZDW w Warszawie zaopiniował projekt docelowej organizacji ruchu. Powiatowy Zarząd Dróg w Garwolinie zrobił to prawie miesiąc później tj. w dniu 12.08.2009r.
Pomimo, iż zalewała nas lawina pism i zawartych w nich pretensji, gróźb, impertynencji itd. (stąd też zrezygnowałem z zamieszczania skanów tych wystąpień na tym blogu), staraliśmy się odpowiadać na wszystkie pisma i telefony w zbiorczych pismach kierowanych do urzędów gmin. W naszych wystąpieniach staraliśmy się w logiczny sposób, powołując się na obowiązujące nas podstawy prawne, wytyczne i normatywy, wyjaśniać stronom rozwiązania projektowe, często uginając się pod presją i dokonując kolejnych zmian w uzgodnionych już przez DNiI UM projektach i rozwiązaniach. Wiedzieliśmy, iż dokumentacja projektowa znajduje się już w kolejnych organach czekając na uzgodnienie – chociażby uzgodnienie organizacji ruchu, co w konsekwencji będzie z naszej strony wymagało wprowadzenia kolejnych zmian, kolejnych uzgodnień, czasu i dodatkowych, nieprzewidzianych w wycenie do zawartej przez nas umowy, kosztów finansowych do poniesienia przez nasze biuro.
Niemniej jednak zarówno mieszkańcy jak i wójtowie oraz przedstawiciele gmin pozostawali głusi na wszelkie argumenty. Rozpoczęła się walka o budowę nowych zjazdów prywatnych w ramach rozbudowy drogi wojewódzkiej za „publiczne pieniądze”, nowych dróg gminnych (nazywanych przez władze gmin wewnętrznymi) poprzez pisanie skarg do Marszałka i wszelkie możliwe próby zdyskredytowania naszego biura projektów, gdyż nie chciało w nieskończoność uwzględniać bezprawnych żądań i warunków mieszkańców. Czas uciekał, nam blokowano uzgodnienia pod presją „wszem i wobec” awanturujących się wójtów i mieszkańców, a termin zakończenia prac projektowych zgodnie z zawartą umową zbliżał się nieubłaganie. Wójtowie pisali dalej….
Pismem z 17.07.2009r zajęliśmy stanowisko ustosunkowując się do życzeń i oczekiwań władz gminy Piaseczno w notatce ze spotkania jakie odbyło się w dniu 03.07.2009r.
Na wniosek Pani Kierownik Anny Marczak-Kamińskiej przesłaliśmy do MZDW porównanie przedstawionych przez nas we wniosku o wydanie decyzji środowiskowej – wariantów przebiegu korytarza obwodnicy Okuniewa.
Przeszło 3 miesiące po podpisaniu z naszym biurem umowy w trybie zamówień publicznych na opracowanie dokumentacji projektowej budowy obwodnicy Okuniewa, MZDW przesłało nam pisma jakie otrzymało pół roku przed ogłoszeniem przetargu!!! Z pismo dowiadujemy się, że mieszkańcy są przeciwni budowie obwodnicy i wysuwają postulaty, o których MZDW nie raczyło wspomnieć ani na etapie procedury przetargowej (w SIWZ) ani też przed podpisaniem z naszym biurem umowy. Wskazać tu należy, iż Zamawiający (MZDW w Warszawie) doskonale zdawał sobie sprawę, iż świadomie zataił przed oferentami jak i wyłonionym wykonawcą zamówienia publicznego istotne informacje, które miały wpływ na jego realizację. Dodatkowo zaznaczyć należy, iż pisma te przesłane zostały nam prawie 2 miesiące po złożeniu przez nas wniosku o wydanie decyzji środowiskowej, do której załączone zostały warianty przebiegu obwodnicy !!!
W dniu 16.07.2009r. wystąpiliśmy z wnioskami o zaopiniowanie docelowej organizacji ruchu w zakresie skrzyżowań z drogami gminnymi do urzędów gmin Wilga i Maciejowice.
Rada Techniczna odbyła się w wyznaczonym przez MZDW terminie, a z jej ustaleń MZDW przesłało nam sporządzony przez siebie protokół nie podpisany przez żadnego urzędnika. Załączona lista obecności potwierdza jedynie obecność wpisanych osób podczas spotkania.
Opinię Powiatowego Inspektora Sanitarnego otrzymaliśmy w dniu 15.07.2009r.
Pomimo faktu, iż wersję elektroniczną rozbudowy drogi, stanowiącą bliżej niewyjaśniony wymóg pracownika PGE Dystrybucja Rejon Energetyczny Garwolin warunkujący wydanie warunków technicznych, dostarczyliśmy wraz z pismem z dnia 24.04.2009r. warunków nie otrzymaliśmy. Jak już pisałem poniżej (cz. I) dopiero w dniu 07.07.2009r. właściciel sieci PGE zwrócił się do naszego biura pismem o przekazanie wersji elektronicznej projektu (którą już dysponował od ponad 45 dni, w bezczelny sposób szukając sobie „dupochronów” na niewytłumaczalnie długą zwłokę w wydaniu warunków.
Następnie PGE, wydał warunki techniczne zaznaczając w nich, iż cała zwłoka w ich wydaniu leży po stronie naszego biura myląc przy tym daty otrzymania wymuszonych, dodatkowych plików z wersją elektroniczną projektu rozbudowy drogi. Reasumując warunki techniczne przebudowy otrzymaliśmy dokładnie po 120 dniach od złożenia wniosku.
Komentarze