Praca za … pracownika MZDW
Grzecznie i pokornie wciąż odpowiadając na przesyłane „dalej” wnioski, odpowiadaliśmy na pisma MZDW wykonując część pracy stanowiącej obowiązki pracowników Zamawiającego.
Grzecznie i pokornie wciąż odpowiadając na przesyłane „dalej” wnioski, odpowiadaliśmy na pisma MZDW wykonując część pracy stanowiącej obowiązki pracowników Zamawiającego.
Nie czekając na kolejne „wymysły” urzędników, w dniu 26.03.2010r. wystąpiliśmy do MZDW w Warszawie o uzgodnienie projektu arch.-budowlanego.
Jak się dowiedzieliśmy z otrzymanej korespondencji, po Radzie Technicznej przedstawiciel MW ITD wskazał miejsce lokalizacji zatoki do ważenia pojazdów – ale poza obszarem projektowanej inwestycji jaką była budowa obwodnicy Okuniewa.
Ale pomimo braku sensu takiej lokalizacji, MZDW usilnie prosiło ITD o wskazanie takiego miejsca w ciągu obwodnicy.
W naszym piśmie z dnia 23.03.2010 odnieśliśmy się do stanowiska MZDW w Warszawie wyrażonego cennymi uwagami z zakresu projektowania sformułowanymi przez Inspektora Krzysztofa Ismonowicza.
Na pisemną prośbę MZDW w Warszawie przekazaliśmy kompletną inwentaryzację zjazdów na odcinku objętym opracowaniem projektu rozbudowy DW631. Inwentaryzacja obejmowała kompletne plany sytuacyjne na podkładach mapowych z pomiarami szerokości, zdjęcia, filmy itd. datowane na dzień 14.09.2009r.
W dniu 23.03.2010 otrzymaliśmy odpowiedź MZDW w Warszawie na nasze pismo ws. konieczności odwołania się od wydanych przez PGE Dystrybucja ‚wyimaginowanych” warunków przebudowy infrastruktury elektroenergetycznej zawierających wprost kompletną modernizację infrastruktury nie będącej związanej z drogą wojewódzką. „Inspektor” prowadzący ten kontrakt z ramienia MZDW – Pan Krzysztof Ismonowicz zabrał się więc do sprawy „bezzwłocznie” tj. po upływie 1,5 miesiąca od otrzymania naszego pisma (bagatela miesiąc po terminie na odwołanie się od WT) i zamiast poczynić stosowne kroki zabrał się za formułowanie uwag z zakresu projektowania sieci uzbrojenia terenu.
Doświadczenie i profesjonalizm P. Krzysztofa Ismonowicza z zakresu rozwiązywania kolizji sieci elektroenergetycznych możecie Państwo podziwiać w treści załączonego pisma. Nie sposób wprost uniknąć pytań z serii: …po co potrzebni są Ci projektanci z uprawnieniami, doświadczeniem i referencjami???
Przecież szybciej, prościej i lepiej zaprojektowaliby to sami nasi wspaniali urzędnicy…. a fakt, że bez wymaganego wykształcenia, to możemy przecież pominąć między wierszami.
Wygoda i wszech obecna taktyka „spycho-techniki” weszła w nową fazę w wydaniu MZDW. Teraz, nawet nie będąc stroną postępowania administracyjnego, otrzymywaliśmy korespondencję jak i wnioski stron o wydanie bądź zmianę decyzji administracyjnej i zobligowani byliśmy do ich opiniowania – czyli wykonywaliśmy czynności za których wykonywanie odpowiedzialni byli pracownicy MZDW w Warszawie!!
Przypominam, iż MZDW dysponowało co najmniej kilkoma egzemplarzami projektu budowlanego wykonanego przez nasze biuro zarówno w wersjach papierowych jak i elektronicznych!!
Wójt Maciejowic kontynuował dalej obraną wcześniej, systematyczną ścieżkę zmian i korzyści. Teraz mając za sprzymierzeńca MZDW, kierował swoje wnioski w sprawach wprowadzenia korzystnych dla niego zmian w naszej dokumentacji bezpośrednio do MZDW, które wypraktykowaną już metodą bezmyślnej „spycho-techniki” przesyłało je do naszego biura.
W odpowiedzi na bezprawne już działania Zamawiającego (tj. MZDW w Warszawie) jak i rażący, dalszy brak współdziałania, wezwaliśmy MZDW do należytego wykonywania postanowień zawartej z naszym biurem umowy. Dla uzasadnienia naszego wezwania przytoczyliśmy wszelkie argumenty świadczące o niedopuszczalnym wprost działaniu Zamawiającego w świetle obowiązujących przepisów prawa.
W szczegółowy sposób odnieśliśmy się także do pisma MZDW z dnia 17.03.2010r. oraz zamieszczonych w nim nieprawdziwych powodów na podstawie których MZDW zadecydowało o „nie uzgodnieniu projektu budowlanego” oraz „nie wyrażeniu zgody na rozpoczęcie prac dot. podziału nieruchomości” skutkując nie uzgodnieniem projektów podziału nieruchomości. Podważając podnoszone przez MZDW wyimaginowane argumenty oświadczyliśmy, iż zmuszeni jesteśmy przerwać wszelkie prace projektowe, gdyż w obecnej sytuacji nie możemy ich kontynuować z przyczyn od nas niezależnych, a bezpośrednio wynikających z nieuzasadnionego stanowiska Zamawiającego.
Komentarze