W dniu 30.04.2014r wystąpiłem z oficjalnym pismem do pozostałych podmiotów odpowiedzialnych za realizację przedmiotowej inwestycji tj. do wykonawcy robót firmy Strabag Sp.z o.o. oraz inżyniera kontraktu firmy Getinsa Ingenieria S.L. z informacją, iż z przyczyn leżących po stronie MZDW w Warszawie nie jestem stanie pełnić obowiązków wynikających z nadzoru autorskiego. Wyjaśniłem moje stanowisko, podałem przyczyny takiej decyzji i po raz kolejny wskazałem, iż realizowane prace są niezgodne z projektem którego jestem autorem.
Może najwłaściwszą osobą do pełnienia tej funkcji okazałby się sam autor zmian – Pan Mariusz Kozera.
Jako, że inwestycja realizowana była z udziałem środków unijnych zdecydowałem, iż właściwym będzie poinformowanie dedykowanej jednostki podległej Urzędowi Marszałkowskiemu w Warszawie (notabene temu samemu pod który podlega MZDW w Warszawie, którym rządzi Dyr. Mariusz Kozera) zarówno o sposobie realizacji przedmiotowej inwestycji jak i o rażącym zakresie nieprawidłowości wykrytych przeze mnie jako generalnego projektanta.
W dniu 29.04.2014 otrzymałem odpowiedź od organu, który wydał decyzję ZriD w którym Mazowiecki Urząd Wojewódzki informuje, iż nie jest związany przedłożonymi wnioskami i dowodami i wyłącznie on przesądza czy takowe postępowanie będzie wszczynał czy też nie. Jednocześnie zaznaczył, iż jeśli nawet takowe postępowanie zostanie wszczęte to jako, że nie jestem stroną postępowania – nie będę informowany o podjętych czynnościach przez urząd.
I to by było na tyle – generalnie w ładnych słowach organ przekazał mi abym się „odczepił” i tyle. Jak widać prawo w Polsce mamy tylko dla wybranych – zwłaszcza urzędników.
W dniu 25.04.2014r. kancelaria reprezentująca MZDW w Warszawie wystąpiła z pismem przygotowawczym powoda w którym starała się uzasadnić i oddalić świadków powołanych przez Radcę Prawnego Panią Katarzynę Szmaglińską. Podważając wiarygodność powołanych przez nas świadków i negując wymagalność wierzytelności wynikających z wykonanej i przekazanej przez nas dokumentacji w dalszym ciągu zaprzeczała ewidentnym faktom zawartym w naszej odpowiedzi i załączonych pismach. Zaprzeczenia dotyczyły zarówno treści zawartych w pismach autorstwa MZDW jak i podpisanym przez pracowników MZDW protokołów przekazania i odbioru poszczególnych elementów zamówienia publicznego.
Dla tych Czytelników, którzy śledzili korespondencję tego tematu bardzo łatwo będzie ocenić „rzeczowość i prawdziwość” podnoszonych w piśmie twierdzeń i argumentów pełnomocnika MZDW w Warszawie.
W związku z bezczynnością Zamawiającego i nie przystępowaniem do procedury odbioru dokumentacji, a tym samym uniemożliwianiem nam wystawienia faktury i rozliczenia wykonanych prac projektowych, wystąpiliśmy do MZDW z prośbą o przygotowanie i podpisanie protokołu odbioru ostatecznego – zgodnie z umową i SIWZ.
Komentarze